Drogi blogu,
W zeszły piątek trafiłam do szpitala. Nigdy nie przyszło mi do głowy, że mogę być chora. A teraz lekarze powiedzieli, że czeka mnie leczenie do końca życia - cukrzyca.
Cały czas wydaje mi się, że przejdzie jak grypa. Mój mózg nie jest w stanie w ogóle wyobrazić sobie codzienności. A bardzo się staram. Nowa dieta, leki, więcej ruchu. Mama przyjechała mi pomóc, jest ze mną już prawie tydzień - jestem jej bardzo wdzięczna bo do tej pory tylko raz usiadłam i się rozpłakałam.
Bo jestem silna, no ale bez przesady.
Robiłam zdjęcia na oddziale.
Jej, trzymam kciuki, żeby układało się jak najlepiej i żeby mimo choroby życie było dla Ciebie inspirujące i pełne radości. <3 I życzę dużo siły – ta zawsze się przydaje.
OdpowiedzUsuńPS. Nowe stickersy są piękne!